
Ród z okolic Wielkopolski cechujący się raczej poszukiwaniem coraz to nowych sposobów na zabijanie czasu, aniżeli walką o cokolwiek. Setki lat temu głowy rodu Łubieńskich udały się na Długi Sen, przez co w ich rodzie nie było zbytniej hierarchii ani władzy.
Znani są jako bardzo różnorodny ród, między muzykami i artystami znaleźć można dyrektora Poznańskiego Zoo, syrenę a nawet strzygę.
Łubieńscy są bardzo lubiani na salonach, odpowiednio stylowi dla Yorck von Wartenburgów, odpowiednio nowocześni dla Novitellich, otwarci na inne rasy jak Stefaniakowie, szanujący interesy jak Morozowowie - przez co zwykle występują w roli mediatorów. Kilka miesięcy temu, by zażegnać kryzys związany z przywołaniem demona Baela, zbudzono przywódców rodu. Zmobilizowali oni swoją rodzinę tak bardzo, że w jedną noc pokonano demona i wypędzono znaczną część jego sługusów.